KADETKA I KADECI POWALCZYLI W KRAKOWIE
Ogólnopolskie Zawody Łucznicze o randze Klubowych Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych, z racji terminu, w jakim zostały przeprowadzone były z założenia najważniejszym rewanżem za XX Finał Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Łucznictwie. Tory łucznicze „Płaszowianki” w Krakowie skompletowały praktycznie całą czołówkę zmagań sprzed ok. 1,5 miesiąca powiększoną o grono najlepszych młodych łuczniczek i łuczników z rocznika 1999. Dwudniowa rywalizacja podzielona na sobotnie kwalifikacje indywidualne i finałową rywalizację zespołową oraz niedzielne finałowe strzelania w kategoriach indywidualnych oraz w mikstach zgromadziła blisko 150 zawodniczek i zawodników z klubów łuczniczych z całego kraju. UKS „GROT” wystawił najmocniejszą ilościowo reprezentację w swojej historii, w skład której weszli: debiutująca w zawodach juniorskich Patrycja Boniek, a także Bartłomiej Rymarz, Seweryn Gandor oraz bracia Szymon i Mateusz Porębscy. Długa i wyczerpująca sobotnia odsłona rywalizacji zakończyła się dla naszych zawodników mieszanymi odczuciami. Po stronie pozytywów należy na pewno odnotować start dwojga naszych najmłodszych reprezentantów, którzy w kwalifikacjach osiągnęli następujące rezultaty:
> Patrycja Boniek: 295 pkt. (odległość 60m.) + 285 pkt. (odległość 50m.) + 289 pkt. (odległość 40m.) + 302 pkt. (odległość 30m.), dające jej w sumie bardzo dobre 1171 pkt., dzięki którym kwalifikacje do turnieju głównego zakończyła na 29 pozycji.
> Bartłomiej Rymarz: 272 pkt. (odległość 70m.) + 288 pkt. (odległość 60m.) + 298 pkt. (odległość 50m.) + 311 pkt. (odległość 30m.), co łącznie dało mu nowy rekord życiowy w ilości 1169 pkt., dzięki którym kwalifikacje do turnieju głównego zakończył na przyzwoitym 23 miejscu.
Należy zwrócić uwagę na fakt, iż rezultaty punktowe osiągnięte przez Patrycję na poszczególnych odległościach, jak i również w całej tzw. rundzie FITA są jej rekordami życiowymi, natomiast Bartek poprawił swoje dotychczasowe „życiówki” na odległościach 70m., 60m. i 30m. oraz w całej rundzie FITA.
Pozostała trójka kadetów ukończyła kwalifikacje na miarę swoich aktualnych możliwości, osiągając:
> Szymon Porębski: 304 pkt. (odległość 70m.) + 312 pkt. (odległość 60m.) + 289 pkt. (odległość 50m.) + 318 pkt. (odległość 30m.) = 1223 pkt., dzięki którym do niedzielnych finałów został rozstawiony z 19 pozycji.
> Mateusz Porębski: 298 pkt. (odległość 70m.) + 297 pkt. (odległość 60m.) + 275 pkt. (odległość 50m.) + 331 pkt. (odległość 30m.), dzięki którym uzbierał 1201 pkt. i zakończył kwalifikacje na 21 miejscu.
> Seweryn Gandor: 269 pkt. (odległość 70m.) + 286 pkt. (odległość 60m.) + 255 pkt. (odległość 50m.) + 305 pkt. (odległość 30m.), co po zsumowaniu dało mu 1115 pkt. i awans do pojedynków finałowych z 38 pozycji.
Zsumowane wyniki naszych chłopców dały im jako zespołowi wysoką, 5 pozycję w kwalifikacyjnej klasyfikacji drużynowej, dzięki czemu w wyniku rozstawienia, w pierwszej „rundce” trafili na drugą drużynę „Piątki” Zgierz (w kwalifikacjach 12 lokata). Wydawało się, że solidna różnica punktowa wynikająca z ilości punktów zdobytych przez „grotowców” w kwalifikacjach oraz ilości punktów będących na koncie ich konkurentów, będzie gwarantować szybki spacerek zakończony łatwym zwycięstwem. I tak też właśnie było, z tym że to młodzi łucznicy ze Zgierza szybciutko przespacerowali się po naszych zawodnikach, wybijając im z głowy dalszą zespołową rywalizację oraz odsyłając na trybuny. W związku z tym, sobotnią rywalizację zespołową zakończyliśmy zdecydowanie poniżej oczekiwań, bo na pozycji 9-tej.
Pozostały nam nadzieje na dobry występ w rywalizacji indywidualnej oraz w mikście (duet Patrycja Boniek i Szymon Porębski po kwalifikacjach rozstawiony z 11 miejsca).
Niedzielna odsłona zawodów rozpoczęła się wczesnym rankiem od rywalizacji par mieszanych. Niestety nasz mikst nie powalczył zbyt długo i już w pierwszej rundce uległ wyraźnie swoim przeciwnikom z Krakowa, w ostatecznej klasyfikacji zajmując 13-tą lokatę.
Bezpośrednio po zakończeniu pojedynków par mieszanych rozpoczęła się rywalizacja indywidualna. Tu, poza Patrycją, która w swoim pierwszym pojedynku (1/32 finału) musiała uznać minimalną wyższość rywalki (w wyniku barażu), pozostałej czwórce udało się wygrać pierwsze starcia, przy czym paradoksalnie najłatwiej po zwycięstwa sięgnęli Bartek Rymarz i Seweryn Gandor. Bracia Szymon i Mateusz Porębscy musieli się zdrowo napocić, aby swoje pierwsze „rundki” zakończyć sukcesem. Niestety, dalsza odsłona zawodów (1/16 finałów) okazała się końcem startu dla Seweryna i Szymona, którzy wyraźnie ulegli swoim konkurentom. O jeden szczebel wyżej (na 1/8 finału) rywalizację zakończył Bartek, który jednak wysoko ustawił poprzeczkę o wiele bardziej doświadczonemu konkurentowi, zmuszając go do dużego wysiłku. Tradycyjnie już najdalej, bo do 1/4 finału zabrnął Mateusz Porębski. Niestety, trafił w nim na wyśmienicie w tym dniu dysponowanego przeciwnika z Poznania, który ani jedną strzałą „nie wychodził” poza żółty kolor tarczy. Mateuszowi udało się wygrać jedną serię i zgromadzić 2 pkt., dzięki którym w końcowej klasyfikacji indywidualnej zajął niezłe 8 miejsce, powtarzając swój wynik z ubiegłego roku. Pozostali nasi reprezentanci zajęli ostatecznie następujące lokaty: Bartek Rymarz – 13, Szymon Porębski – 26, Seweryn Gandor – 32, Patrycja Boniek – 34.
