Tegoroczna OOM odbyła się w dniach 28-30 lipca w Parku Skaryszewskim w Warszawie na obiekcie klubu „Drukarz” Warszawa.
Pierwszy dzień to strzelania na odległościach długich, dziewczęta 60m i 50m, chłopcy 70m i 60m. Znakomicie zaprezentowały się tutaj nasze zawodniczki Joanna Żymiec i Justyna Wyciślik, strzelając odpowiednio 631 i 630 punktów, co dało im miejsca: Joanna 3-cie i Justyna 4-te w 85-cio osobowej stawce zawodniczek. Joanna ponadto zdobyła srebrny medal i tytuł Wicemistrzyni Polski Juniorek Młodszych na odległości 50m strzelając 325 pkt – tyle samo co zwyciężczyni tej konkurencji Natalia Skrok z Mazowsza Teresin. O kolejności zdecydowała ilość x-ów, których nasza zawodniczka miała mniej.
Drugiego dnia odbyły się strzelania na odległościach krótkich – chłopcy 50m i 30m, dziewczęta 40m i 30m, oraz pojedynki drużyn i mikstów. Łącznie po odległościach krótkich i długich nasi zawodnicy zajęli miejsca:
- Konrad Derecki – 23 m-sce, 1190 pkt
- Joanna Żymiec – 5 m-sce, 1258 pkt
- Justyna Wyciślik – 6 m-sce 1256 pkt
Nasza para mikstowa – Joanna Żymiec/Konrad Derecki pokonała w 1/8 pierwszą parę Płaszowianki Kraków, po czym w 1/4 rozgromiła drugą parę krakowskiego kubu. W półfinale trafiliśmy na parę z Łucznika Żywiec, której ulegliśmy po zaciętej walce 3:5, zdobywając brązowy medal i tytuł II-ich Wicemistrzów Polski w konkurencji mikst!
Dzień trzeci to rundy eliminacyjne stanowiące o ostatecznych miejscach indywidualnych. Do najlepszej szesnastki awansowała tylko Justyna Wyciślik wygrywając jedno przejście, by za chwilę odpaść w następnym po niesamowitym barażu z zawodniczką Marymontu W-wa.Ostatecznie nasi zawodnicy zdobyli:
- Joanna Żymiec – 18 m-sce indywidualnie, srebrny medal MP Juniorek Młodszych na odl. 50m,brązowy medal OOM w konkurencji mikst;
- Justyna Wyciślik – 10 m-sce indywidualnie;
- Konrad Derecki – 33 m-sce indywidualnie, brązowy medal OOM w konkurencji mikst;
Niestety, Polski Związek Łuczniczy nie zabezpieczył medali na zawody, wskutek czego ceremonia dekoracji za odległości odbyła się bez dekorowania zwycięzców, bo po prostu nie było czym i zawodnicy dostali jedynie uścisk dłoni i obietnicę dosłania medali pocztą…Smutne, że zepsuto w ten sposób najważniejszą część imprezy sportowej…